poniedziałek, 3 czerwca 2013

Po plenerowo

To były 3 bardzo intensywne dni, ale nie żałuję, że pojechałam. Poznałam świetnych ludzi, nauczyłam się sporo nowych modeli i zobaczyłam niestamowite prace origamistów z różnych zakątków świata.

Poniżej zdjęcie wszystkich modeli, które udało mi się złożyć podczas tych trzech dni.

It was a busy weekend ;-)

Jak się trochę ogarnę, to wrzucę bardziej rozbudowanego posta o tym co się działo podczas Pleneru, co widziałam i czego się nauczyłam - na razie robię porządek w zdjęciach i ogarniam ten tydzień w szkole...

2 komentarze:

  1. Modele świetne, najbardziej zazdroszczę Ci króliczka :) To był niesamowity maraton origami - do domu wróciłam wykończona, ale szczęśliwa :)))
    Ty też tak miałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wróciłam szczęśliwa i pełna inspiracji. To były wyjątkowe 3 dni ;-)

      Usuń